Wniosek na przyszłość: zdjęcia takiej poduszki należy wykonywać zdecydowanie przed wręczeniem jej małemu miłośnikowi świnki Peppy. Po fakcie, jak widać (ku mojej radości) zrobienie zdjęć jest prawie niewykonalne.
Uśmiech widziany na twarzy małego G. - bezcenny :)
Śliczna Peppa!! Coś w niej jest, że dzieci ją kochają :) Sama szyłam taką dla dziewczynki, a pewien chłopczyk zażyczył sobie Georga - brata Peppy :)
OdpowiedzUsuńTak, Peppa i George są po prostu super! :)
OdpowiedzUsuńTeż szyła Peppe dla syna, ale nie wyglądała jak Twoja... W ogóle nie wyglądała...;/
OdpowiedzUsuńBoniek
piękna podusia, mozna taka kupic?
OdpowiedzUsuńTa podusia jest już podarowana, ale zawsze może powstać "łudząco podobna" ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do kontaktu na lubie.czasem@gmail.com
peppa rewalacja
OdpowiedzUsuńswietna jest!
OdpowiedzUsuń