środa, 12 września 2012

przyjaciółka Peppa








Wniosek na przyszłość: zdjęcia takiej poduszki należy wykonywać zdecydowanie przed wręczeniem jej małemu miłośnikowi świnki Peppy. Po fakcie, jak widać (ku mojej radości) zrobienie zdjęć jest prawie niewykonalne.

Uśmiech widziany na twarzy małego G. - bezcenny :)

7 komentarzy:

  1. Śliczna Peppa!! Coś w niej jest, że dzieci ją kochają :) Sama szyłam taką dla dziewczynki, a pewien chłopczyk zażyczył sobie Georga - brata Peppy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, Peppa i George są po prostu super! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też szyła Peppe dla syna, ale nie wyglądała jak Twoja... W ogóle nie wyglądała...;/
    Boniek

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna podusia, mozna taka kupic?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta podusia jest już podarowana, ale zawsze może powstać "łudząco podobna" ;)
    zapraszam do kontaktu na lubie.czasem@gmail.com

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin