poniedziałek, 6 maja 2013

minky wisienki czyli bardzo dziewczęcy kocyk


Powstał już jakiś czas temu i już od pewnego czasu mięciutko otula pewną maleńką dziewczynkę, ale dopiero dzisiaj dołącza tu oficjalnie do blogowej kolekcji.
Bardzo wiosenny, słodki owocowy, mięciutki i lekki. Czyli to co maleńkie dziewczynki lubią najbardziej :)

polar: Minky Watermelon
bawełna: Robert Kaufman, "Picnic Party" by Pink Light Design


9 komentarzy:

  1. Mmmm...jakie soczyste kolory :) Śliczny kocyk!

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama bym się chętnie nakryła takim kocykiem po same uszy:)) W wolnej chwili zapraszam do mnie:) Będzie mi bardzo miło:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciach, ciach, napisz proszę, jak uszyć taki kocyk :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciach, ciach, napisz mi proszę jak wykańczasz taki kocyk? Ja robię z minky przytulanki i jak przewracam na prawą stronę to przeszywam jeszcze wzdłuż wszystkich boków i zszywam to miejsce przez które przewracałam z lewej na prawą. Jak robisz, że nie masz tego przeszycia? Wykańczasz ręcznie czy masz magiczny sposób? ;)
    No i zapomniałam napisać, że piękne są Twoje dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety mój magiczny sposób to właśnie wykańczanie ręcznie "ukrytym szwem", którego potem nie widać. Żmudne to i irytująco przedłuża pracę, ale jakoś jeszcze daje radę ;)

      Usuń
  5. a jak przyszywasz wypelnienie?

    OdpowiedzUsuń
  6. ale sliczne materialy, cudne, gdzie mozna takie dostac??

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin